Media i tak zwanego głównego,
ściekowego nurtu jak i media prawicowe, opisują kolejne afery wokół rządu
Tuska, bo przecież nie można oddzielić tych afer od premiera. Skorumpowani
urzędnicy GUS, MSZ, MSW i wielu innych, biorący wielomilionowe łapówki nie
pochodzą z planety Kominowo, tylko z sitwy PO. Czy związani legitymacją
partyjną, czy nie, wszyscy oni pracują dla Tuska, nie zapominając oczywiście o
tym, żeby się zabezpieczyć finansowo na przyszłość. Te wszystkie sensacje są
guzik warte, choć budzą emocje, bo krążą setki milionów złotych. Jak zepsuta
jest Polska przez PO, to najlepszym przykładem są tu biesiady byłego ministra
Nowaka w kumplami z CAM Media, w loży, za którą „ktoś” płacił w weekend nawet
sto tysięcy złotych. Zadam tu proste pytanie: Czy w Polsce pracują jeszcze
jacyś dziennikarze? Żeby nie deliberować, to wyobraźcie sobie, że wysoki
urzędnik w Waszyngtonie baluje sobie (nie na swój koszt) z jakąś prywatną firmą.
Po pierwsze, taki balujący urzędnik w USA nie jest w ogóle możliwy, bo tam nie
ma takich idiotów, którzy podłożyliby się podczas pierwszych baletów w
ekskluzywnym klubie fotoreporterom. Tam taki idiota zostałby od razu przez
media skasowany. W Polsce, tylko dlatego, że prokuratura zaczęła swoje gry,
facet schodzi ze stołka za zegarek. To jest śmiech, to jest granda, to jest
dzicz. Żyjemy w korupcyjnej dziczy, wszyscy wszystkich kryją. Kochanka ważnej
osobistości z firmy CAM Media odpowiada za decyzje przetargowe. Minister siedzi
nocami w ekskluzywnym klubie, co samo w sobie nie przystoi urzędnikowi tak wysokiej
rangi. Przepraszam, ale to jest burdel, nie państwo.
I dziś dowiadujemy się, że do
dymisji podał się premier Łotwy razem z całym rządem w związku z tragedią, jaka
wydarzyła się w Rydze (zginęły 54 osoby). To co powinien zrobić Tusk 10
kwietnia? Powinien sobie palnąć w głowę, sam, nie z woli seryjnego samobójcy,
powinien ustąpić z całym rządem. A co
robi? Puszcza jakieś „żółwiki” z Putinem, wysyła Arabskiego do Hiszpanii, kłamie o
Smoleńsku on i cała jego ekipa od metra w głąb, co więcej, nie reaguje na kłamstwa
Anodiny. I nic się nie dzieje. Największe
stacje telewizyjne plują na ludzi szukających prawdy o Smoleńsku, w Polsce,
która jest ponoć państwem demokratycznym. Afera informatyczna, a teraz także
afera wojskowa, to dopiero początek całkowitego upadku PO i rządu Tuska. Będzie
trzęsienie ziemi, ono jest nieodwracalne, ale dla nas, dla Polaków, i tych za i
tych przeciw, ważne jest to, co pozostanie po tym czyszczeniu. Ono będzie, a nasili
się, kiedy opozycja będzie miała dostęp do dokumentów. Najważniejsze jest, co
stanie się z Polską po tej korupcyjnej dekadzie. Jeśli ktoś ma jakiekolwiek
wątpliwości, niech się zastanowi, czy będąc uczciwym ministrem, uczciwym
człowiekiem, siedziałby z nocnym klubie za kilkadziesiąt tysięcy złotych, wyłożonych
przez kolegów. Niech sobie Nowak weźmie te zegarki i niech słucha sobie ich
tykania w słusznym miejscu.