Nie zgadzam się z
publicystami prawicy, że mijający rok był zły, bo zła jest PO i zły jest
rząd. Co za bzdura. Tak, jak powiedział znany aktor, jest
jak najbardziej normalnie. Jest normalnie! – pisze do mnie leming na
FB. Pod tym względem, ten rok nie ma równych sobie w historii III RP.
Swoje życiowe interesy zrobiły w nim firmy budowlane. Wybudowały dla
Polski, bo przecież nie dla siebie, piękne kawałki autostrad, oczekując –
o zgrozo – zapłaty. Dobrze, że premier zachował tu zimną krew i
zastosował swój ulubiony manewr, że bierze sprawę w swoje ręce, a potem
odda ją w ręce Sławka Asfaltowa Dżungla, który rozwalcuje ją jak trzeba.
Wyjątkowy to był czas dla polskiej służby zdrowia. Tylko jednego dnia
pod szpitalem wojskowym w Bydgoszczy w kolejce do lekarzy czekało blisko
tysiąc osób. Trudno chyba, nawet
w skali europejskiej o lepszy przykład, jak bardzo Polacy chcą się
leczyć. Popyt na usługi lekarskie rośnie, co dowodzi, że ci co byli u
doktora są już zdrowi, więc chorzy też nie próżnują. I dobrze. Co
więcej, by nie było niepotrzebnych przestojów, chorzy na raka, gdy nie
ma dla nich miejsc na onkologii, są leczeni z powodzeniem na inne
schorzenia (korzonki, astma), których nie mają, ale profilaktyka przede
wszystkim, nie można zapominać o chorobach, które mogą nas przykuć do
łóżka, więc słusznie my te choroby zabijamy w zarodku, gdy jeszcze ich
nie ma. Rak poczeka, chyba widzi, kto rządzi Polską.
Wspaniale jest na
Śląsku, tu wszystko jest zorganizowane lepiej niż w Niemczech, a
najlepiej koleje. Podróżni z niektórych miast Górnego Śląska (Sosnowiec,
Zabrze) mogą kupić sobie bilety na pociągi spółki PKP Przewozy
Regionalne w innym województwie, bo na swojej stacji są tylko bilety
spółki PKP Inter City. To kończy wreszcie ciągnący się już latami
dylemat, czym jechać i te nieustanne pretensje moherów, że ten bilet to w
tamtym innym pociągu już nie jest ważny, trzeba mieć nowy bilet, a
tamten, jak władza będzie chciała, to odda za niego na końcu podróży
pieniądze, oczywiście jak podbije go konduktor. Jak ktoś ma muchy w
nosie i musi koniecznie jechać jakimś Regioekspresem, to niech sobie
jedzie pociągiem IC do Gdańska, tam kupi bilet na Regioekspres na trasie
Zabrze – Katowice, wróci pociągiem IC na Śląsk i dalej pojedzie już po swojemu, tak jak chciał. No powiedz Kondrat, że jest nienormalnie! Jest tak normalnie, że kolej
poszła za ciosem i w genialnie prosty sposób pozyskuje kapitał, na
modernizację starszych modeli wagonów, a mianowicie od pasażerów. Za
bilet w śmierdzącym starym wagonie pasażer płaci o 70% więcej, niż za
podróż nowym. To kapitalna sprawa. Płacisz prawie dwa razy więcej, a
jedziesz w syfie. Takiej Polski nie było jeszcze, tak normalnej, jak w
tym 2012 roku. W takiej Polsce Miauczyński Adaś nie dożyłby w filmie do
końca pierwszej sceny, z racji ogólnego wq...
Na arenie międzynarodowej rok 2012 był dla Polski, można tak chyba powiedzieć, rokiem stulecia.
Młodzi bezrobotni Hiszpanie i Irlandczycy chcą się żenić z młodymi
bezrobotnymi Polkami po studiach. Po piłkarskim EURO, to nie żart, z
pięknymi Polkami chce się ożenić trzech Kanadyjczyków, a przecież nie
grali u nas. Fenomen? Nie, to rząd Tuska tak działa, to owoce jego
normalnej ciężkiej pracy. Jeśli doliczymy do tego, jakim wspaniałym
gestem było wzięcie współodpowiedzialności za holokaust, by razem z
Niemcami dzielnie pochylić się nad masowym mordowaniem Żydów, to serce
rośnie każdemu Polakowi. A jednocześnie minister Sikorski jasno pokazuje
Niemcom, co zrobi z nimi jak się wkurzy. Rosja do dziś nie może się
pozbierać po jego żądaniach w sprawie wraku. Agencje donoszą, że Putin
nie jest już gwarancją bezpieczeństwa i stabilizacji w Rosji. Było nie
zaczynać z nami. Bruksela, świadoma tego, że Donald Tusk może w pył
obrócić co tylko chce - a przykładów w Polsce, jak wiemy, nie brakuje -
już się nawet do niego nie odzywa w ogóle, w ogóle z nim nie rozmawia,
tak trzęsie portkami przed naszym premierem. Nawet nie spogląda tam nikt
na niego, żeby go nie wkurzyć. Przy tym wszystkim, nie brakuje nam,
Polakom, empatii. Prokuratury w innych krajach i media, jak tylko złapią
w swoje brudne łapy podejrzanego, od razu go obsmarują, zniszczą. U nas
Kondrat jest normalnie. Surowi i mądrzy prokuratorzy nie rzucili się na
matkę małej Madzi. Pozwolili tej młodej kobiecie cieszyć się życiem, a
wspaniałe zdjęcia młodej mamy w biustonoszu kłusującej na rumaku
wzbudziły jedynie zawiść tych, którzy nie wiedzą co to jest prawdziwa
wolność i swoboda. Dlatego niech rok 2013 –ty będzie rokiem naszej
empatii wobec premiera Tuska. Wczujmy się już teraz w jego sytuację,
wejdźmy w jego skórę, będzie bowiem co oglądać. Jak zawsze. W końcu, jak
mówi aktor, „Tusk jest doskonały”. Mówił ktoś tak o Gierku?
Niech Nowy Rok przyniesie Nam
Odrodzenie Rzeczpospolitej,
oraz jak najwięcej codziennych radości
i chwil szczęścia.