To,
co wyprawiają pisowskie media nie mieści się w głowie. Justynę Pochanke
zaatakował dziś Stefan Niesiołowski, twierdząc, że kłamie jak najęta,
że ogarnęła ją jakaś dziennikarska wścieklizna skierowana przeciwko PO.
Wtóruje mu poseł Halicki, który zauważa, że ostatnie materiały Jakuba
Sobieniowskiego to czysty kaczyzm, że dalej jest już tylko Macierewicz i
jego smoleńska sekta. Miodowe lata Platformy Obywatelskiej minęły……
Warto
zadać takie oto pytanie: czy oni ten „atak” mainstreamowych mediów na
PO wspólnie ukartowali, czy też niektórym politykom PO zatarły się już
wszystkie zwoje mózgowe, co w końcu nie jest wielkim zaskoczeniem, bo
niektórym się w ogóle nie wykształciły. Od dwóch dni słyszymy o jakiejś
nagonce TVN-u (!!!) na Platformę. TVN obnosi się z tym faktem, jak kura z jajami,
rośnie poczucie krzywdy wśród polityków partii rządzącej, jakiej
doznają teraz codziennie od Czerskiej i Wiertniczej. Relacje „Faktów” o
Hannie Gronkiewicz – Waltz i skandalu z metrem stają się wręcz
bohaterskimi aktami dziennikarskiego heroizmu. Tylko czekać, jak Joachim
Brudziński będzie zmuszony wyrazić ubolewanie i żal z
powodu bezczelnej nagonki PO na Jakuba Sobieniowskiego. Ten jeden
wielki kabaret w wykonaniu TVN-u o rzekomym ataku głównych mediów na
rząd Tuska nie wydaje się być czymś przypadkowym.
A teraz mały wieczorny hit. W „Kropce nad i” Stefan
Niesiołowski w ferworze dyskusji o ataku mediów na PO, powiedział, że w
mediach propagandę sukcesu zastąpiła teraz propaganda klęski.
Zawodzą jednak zwoje. Gwiazda Niesiołowski, po raz pierwszy, oficjalnie,
na antenie telewizyjnej, a nie w szatni, w tak zwanym prime time,
przyznał, że do tej pory media uprawiały propagandę sukcesu. Jest
to, moim zdaniem, epokowe wydarzenie, ponieważ największy polityczny
pieniacz, choć raz powiedział prawdę. Ale za to jaką! Była więc
propaganda sukcesu za całych rządów PO. Dalej jednak mija się już z
prawdą, bo oczywiście propagandy sukcesu wcale nie zastąpiła propaganda
klęski. Media z tak zwanego głównego nurtu, czując, a może i wiedząc, że
koniec jest bliski, próbują się uwiarygodnić w oczach widzów. Dlatego
wcale mnie nie zdziwi to, jeśli pewnego dnia będzie tak:
„Dziś
nie ulega już wątpliwości, że to Jarosław Kaczyński miał rację, kiedy
ostrzegał przed zbyt daleko idącymi ustępstwami na rzecz Rosji. Umowy,
jakie zawarł Sikorski w sprawie Obwodu Kaliningradzkiego, muszą budzić
nasz jak największy sprzeciw i każą postawić pytanie, czyje interesy
reprezentował wtedy były szef MSZ. Jakub Sobieniowski. Fakty ”.
Dożyliśmy chyba jednak schyłku III RP, jest więc nadzieją na nową Polskę.
A
u Waltera spokojnie......TVN 24 trzyma fason. W "Czarno na białym"
troskliwy materiał o mecenasie Rogalskim i jego przemianie
duchowej...... On się spowiada, a oni słuchają....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz