Stan wojenny to ofiary, terror i
upodlenie, śmierć wielu niewinnych ludzi. Ten zbrodniczy system, a był
zbrodniczy, bo był i Stalin, i Grudzień 70`, i 13 Grudnia, nie przewidział do końca jednego: Sierpień
80`. To musiał być szok. Agenci byli rozstawieni, a ludzie garnęli się do
„Solidarności” i garnęli, i garnęli, aż wyszło dziesięć milionów. I był wielki,
naprawdę wielki entuzjazm. Dlaczego te służalcze media tak mało o nim mówią? Bo
te nie ich bajka, nie ich narracja. Stół, stół, stół, to jest początek Niepodległej.
Mam inną teorię na ten temat. Co prawda po sierpniu 1980
roku państwo było komunistyczne, ale zaistniał jeden fenomen: Naród był
Niepodległy i Wolny. Tak się czuł, ten kto to pamięta. To był szok dla tej
zgrai tępych esbeków i aparatczyków z PZPR. To prosta konsekwencja wizyty Ojca
Świętego Jana Pawła II w Polsce w czerwcu 1979 roku. Jego wiara, Jego siła
ducha tchnęła w Polaków taką energię życia, aktywności, pędu do wolności, że
mógłby to tylko zatrzymać atak atomowy.
Stąd potem sowiecka zemsta i zamach 13 maja na Ojcu Świętym. Tego służby
nie przewidziały, ani te nasze, marne jak nic, ani sowieckie. Stan ducha
Polaków pomiędzy sierpniem 1980 a wiosną 1981 roku jest nie do opisania. To
znaczy jest, ale nie za bardzo chce się go opisywać, może poza IPN- em.
A to był czas, gdy ludzie w Polsce chodzili radośni i
uśmiechnięci, choć było bardzo chudo, a nie tak jak dziś, gdy nuworysze
lemingowaci zachodniej mody chodzą z tak zaciśniętymi gębami, że gęby
gombrowiczowskie to nic. Naród był wolny w sensie duchowym, to był taki nasz
codzienny Majdan bez barykad. Ludzie stali setkami metrów po masło i setkami
metrów po bibułę. Pamiętam lato 1981 roku, wakacje, a pod Wydziałem Prawa UAM w
Poznaniu po nasze uniwersyteckie skromne wydawnictwa drukowane na powielaczu
Gestetner stały, dosłownie, tysiące ludzi. Byliśmy w szoku. I tę wolność
Polaków zabił zbrodniczy reżim Jaruzelskiego 13 Grudnia 1981 roku. I to zabicie
wolności honoruje, nie kto inny, tylko Adam Michnik. Kim on jest? Bo kluczem do
wolności naszego Narodu nie jest żaden 4 czerwca podsunięty Polakom jak baton
czekoladopodobny. Kluczem do wolności po 1945 roku w Polsce jest właśnie
Sierpień 80`. Trudno się dziwić, że bohater skoków o tyczce i przez płoty tak
szybko kazał zwijać sztandary „S” po1989 roku. Bo to nie były do końca jego
sztandary. No mówmy szczerze, ile wolności jest w Lechu Wałęsie?
Wojciech Jaruzelski popełnił okrutną zbrodnię na Polakach:
zabił w nich to silne pragnienie wolności! A Adam Michnik to legitymizuje
honorując go uściskiem dłoni. Bo w III RP nie chodzi o wolność Polaków, tylko o
wolność elit, zupełnie tak jak za Komuny. Wolność do dowolnego dysponowania
tym, co my wypracujemy. Te, pożal się Boże, postsowieckie elity rodem z Berezy
i z Moskwy, ustanowiły w Polsce monopol na wolność. My mieliśmy ją praktycznie
od Sierpnia 80` do wydarzeń bydgoskich w 1981 roku. Potem już agenci w „S”,
wszelkie służby i media, zaczęły akcję stanu wojennego. Polski Naród tak
wykańczano psychicznie, tak straszono radziecką interwencją, żeby wyjazd
czołgów na ulice przyjął z ulgą. To jest zbrodnia okrutna na duchu naszego
Narodu. I za to powinna być kulka w łeb, tak jak na wojnie, skoro oni
wypowiedzieli nam wojnę. Była też to największa zdrada Polaków. Jeśli Adam
Michnik i jego elity sądzą inaczej, niech pokażą kiedy Polacy tak płakali z
radości na ulicach Szczecina i Gdańska, kiedy podpisywano Porozumienia
Sierpniowe. W Polsce 13 grudnia 1981 roku zabito Wolność Polaków. Co gorsza do
dziś jej nie odzyskaliśmy. Gdybyśmy ją odzyskali cała ta skorumpowana do cna
elita PO gniłaby w więzieniach. Dzisiejszy marazm, otępienie Polaków to w dużej
mierze wynik stanu wojennego. Jaruzelski do śmierci powinien siedzieć za
kratami, a chodzi po salonach III RP. Bo to są te same salony i te same
postsowieckie garnitury z szaf ich ojców stalinowców. Patrząc na 13 grudnia
1981 roku, patrzmy też na ten dzień, jako czas zabijania naszego entuzjazmu i
wolności. Nikogo już pewnie za to nie ukażemy, ale możemy wskazywać na zdrajców
naszej polskiej wolności.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz