Ona ma być nowym premierem, ona
czyli Ewa Kopacz, prawa ręka Donalda Tuska, pierwsza wiceprzewodnicząca PO i
Marszałek Sejmu RP. No i w ogóle lekarz pediatra z Szydłowca. Ewa Kopacz w
trakcie trwania całej swojej kariery politycznej nie pokazała nic, ani jako
polityk, ani jako samorządowiec, ani jako człowiek. Rozdygotana, histeryczna,
uległa do bólu swojemu pryncypałowi i zamieszana (także do bólu) w kłamstwo
smoleńskie. W zasadzie, co my możemy powiedzieć o tej kobiecie? Nic ciekawego.
Byłaby pierwszą premier (premierką – dla gender) od czasów Hanny Suchockiej,
czyli wywodziłaby się z tego samego co ona pnia politycznego – dawnej Unii
Wolności. Jeśli rzeczywiście dowiemy się jutro, że Ewa Kopacz zostanie
namaszczona przez „Słońce Europy” na stanowisko premiera, to biada nam
wszystkim, biada. Bo to oznacza, że będziemy mieli jeszcze gorszego i jeszcze
dużo bardziej słabego premiera, niż jej obecny pryncypał.
To porażka Polski, to w sumie
skandal. Kopacz nie ma bowiem żądnych, ale to żadnych predyspozycji do objęcia
tego stanowiska. Jako Marszałek Sejmu dała się poznać jako osoba stronnicza,
nerwowa, kasująca niemal wszystkie projekty opozycji, czasami wręcz opryskliwa.
Jest najgorszym Marszałkiem Sejmu od 1989 roku. Może taka Pani Premier to dla
Prawa i Sprawiedliwości dobra wiadomość, ale dla Polski już nie. Bo czasy idą
bardzo ciężkie. Bo jak odczytać groźby pod adresem polskiego dziennikarza
Samuela Pereiry wymalowane na jego drzwiach „....ty natowska ku......” , które
mają być pozdrowieniem od Igora
Striełkowa, który był dowódcą rosyjskich terrorystów w Doniecku. Tak to się
zaczyna, od zamalowania drzwi, a potem dwie, trzy prowokacje i badamy, jak
zareaguje Polska, jak zareaguje Zachód.
I co zrobi wtedy premier Kopacz, osoba według Jarosława
Gowina niezbyt zrównoważona emocjonalnie. Chyba tylko ze względu na dobre
wychowanie były minister opisał Marszałek Sejmu RP tak delikatnie. Jak
zareaguje na wzrost napięcia pomiędzy Polską i Rosją osoba, która w sprawach
błahych nie potrafi opanować swoich emocji. O kopaniu jeden metr w głąb
przypominać nie trzeba, ale przecież to wielkie kłamstwo Ewy Kopacz kładzie się
cieniem na całej jej „karierze” politycznej. W każdym cywilizowanym kraju, po
takim kłamstwie nie byłoby dla niej miejsca nawet na kasie w supermarkecie (z
szacunkiem dla tej ciężkiej pracy). Po prostu banicja. W Polsce, a jakże, za
każde świństwo jest awans. Bo to jest Polska Tuska. Im większe świństwo, tym
większe zaszczyty i honory. Ciekawe, czy Tusk te standardy wniesie do Brukseli.
Może oczywiście być i tak, że specjalistka „od kopania” nie dostanie teki
premiera, ale na razie w wyścigu do Alei Ujazdowskich jest faworytem.
Nie bardzo wiadomo za to, o co
chodzi w tym wszystkim Tuskowi. Bo że będzie miał wierną poddaną do wykonywania
jego poleceń to jasne. Obecny premier nie jest jednak na tyle głupi, by nie
wiedzieć, że posyła na Prezesa Rady Ministrów osobę kompletnie do tego się nie
nadającą, jeszcze bardziej niż on sam. Bo choćby w liczbie kłamstw, pustych
obietnic Tuska trudno przebić i pod tym względem jest kłamcą tysiąclecia. Na to
wszystko nakłada się amok po wyborze obecnego premiera na Przewodniczącego Rady
Europejskiej, amok tak wielki wśród mainstreamu, że doprawdy niektórym odbiera
rozum. Bogusław Chrabota mówi o Donaldzie Tusku, że jest pierwszym od czasów
jagiellońskich polskim politykiem o światowej randze. Upały były, mógł nawet
wyparować komuś mózg, ale upałów już nie ma, a niektórym mózgi parują, aż dym
leci. Będziemy mieli więc siwy dym w Polsce przez najbliższe miesiące. Ewa
Kopacz zakopie PO, zaczną się bowiem podchody, by złamać hegemonię Tuska w
Platformie Obywatelskiej. Ewa Kopacz idealnie nadaje się na grabarza PO. Może
jest jakiś plan B Donalda Tuska, by utrzymać władzę w Polsce przez kolejne
lata. Już się kusi Leszka Millera stanowiskiem Marszałka Sejmu RP. Będziemy
mieli wielki cyrk, teatr hipokryzji oraz stek kolejnych kłamstw i obietnic. Czy
lemingi to kupią? Czemu nie? Codziennie kupują medialną papkę i pseudoluksusowe
produkty w galeriach handlowych. A jak Kopacz zakopie PO, znajdzie się pewnie
nowych trzech tenorów. Już WSI o to zadba.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz